0

Twój koszyk

Brak produktów w koszyku.

Astrozlot’25 w Dołżycy

11 grudnia, 2024Cisna 2024 Patryk Siuta

Choć za oknem szaro, buro i ponuro, a kalendarz wskazuje już grudzień, ciągle wracam myślami do tegorocznego zlotu w Dołżycy, który okazał się świetną okazją do uchwycenia niezapomnianych zdjęć kosmosu.

Mieszkając nieopodal Grodu Kopernika, mogę jedynie marzyć o takich widokach i niebie (zwłaszcza o niebie!), jakie oferują Bieszczady. Dlatego już po raz drugi zdecydowałem się odwiedzić tę część Polski, zabierając ze sobą wszystkie niezbędne akcesoria do astrofotografii.

W odróżnieniu od poprzedniego zlotu, tegoroczny okazał się niezwykle udany pod względem pogody, co miało ogromny wpływ na jakość zebranego materiału. Piękne, bezchmurne niebo towarzyszyło uczestnikom praktycznie przez cały czas, co przełożyło się na rekordową ilość wykonanych zdjęć kosmosu. Zresztą, zobaczcie sami:

Droga Mleczna

Cisna 2024 Patryk Siuta
Panorama, która rozpościera się nad doliną, z Cisną w centrum potrafi zrobić wrażenie.

Kadr pionowy? Poziomy? Jak kto woli!

Agroturystyka Pod Brzózką – Polecam, jeśli ktoś szuka dobrej miejscówki w Bieszczadach.

Oprócz astropejzaży zrobiłem też kilka zdjęć obiektów głębokiego nieba, o który wspominałem w innych wpisach.

Mgławica NGC 7023 – Irys

NGC 7023 Iris nebula

Mgławica NGC 6960 Miotła Wiedźmy

Z tego zdjęcia jestem mniej zadowolony. Ewidentnie brakuje tu linii wodoru, jednak wówczas nie miałem jeszcze aparatu modyfikowanego pod astro. Tlen wyszedł ładnie, ale wodoru prawie brak.

Słońce

Korzystając z okazji wpiąłem się w teleskop słoneczny jednego z uczestników zlotu, po czym wykonałem kilkaset zdjęć naszej nabliższej gwiazdy, które ostatecznie zostały złożone w jeden finalny obraz:

Zdjęcie Słońca

Wątek turystyczny

Bieszczady to jednak nie tylko raj dla astrofotografów. To również niezwykłe miejsce na odpoczynek w niesamowitych okolicznościach przyrody. Za namową współtowarzyszy wybrałem się na Połoninę Caryńską.

Przyznam, że na szlaku w Bieszczadach byłem pierwszy raz, skutkiem czego było nieodpowiednie przygotowanie do marszu. Niewłaściwe obuwie, brak plecaczka choćby na butelkę z wodą (niosłem ją cały czas w ręce) – będzie to nauką na przyszłość. Mimo wszystko widoki zrekompensowały wszelkie niewygody.

W razie, gdyby ktoś był zainteresowany dokładnym usytuowaniem pensjonatu:

Podsumowanie

Bieszczady to doskonałe miejsce do uprawiania astrofotografii. I choć zloty są świetną okazją do spotkań i wymiany doświadczeń, to jednak warto przemyśleć co chce się fotografować?

Jeśli Twoim głównym celem są obiekty głębokiego nieba – śmiało, chyba lepiej o lpeszą decyzję.

Jeśli jednak chcesz fotografować astropejzaże, możesz z czasem poczuć pewien niedosyt. Bo ile można z tego samego miejsca robić zdjęcie doliny z Cisną w roli głównej?

Warto potraktować Dołżycę jako bazę wypadową a wieczorem wybrać się autem na pobliskie zbocza, poszukać ciekawych miejscówek z intrygującym pierwszym planem.

W przyszłym roku – jeśli nic się nie zmieni – również planuję zawitać na astrozlocie, ale muszę wymyślić co zrobić, by znowu nie uwieczniać tego samego kadru.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

|

Newsletter

Zapisz się do newslettera i bądź na bieżąco - otrzymuj informacje o nowych wpisach, produktach, promocjach i wyjątkowych okazjach!
Zgarnij 10% rabatu na kolejne zakupy.